„Przedmiotem sprzedaży jest dron DJI Mavic 3 Thermal. Egzemplarz ten służył jako dron demonstracyjny dla potencjalnych klientów. Stan oceniam na bardzo dobry.
DJI Mavic 3 Thermal to kolejna generacja niewielkich dronów komercyjnych z kamerą termowizyjną, przystosowanych do zadań przemysłowych. Dzięki sensorowi termowizyjnemu 640×512 px, kamerze z 56-cio krotnym zoomem hybrydowym oraz wsparciu dla modułu RTK / głośnika, Mavic 3 Thermal stanowi o dużym postępie w dziedzinach m.in. ratownictwa czy pożarnictwa. Wydajność pracy zapewnia czas lotu do 45 minut oraz system transmisji DJI O3, o zasięgu do 8 kilometrów.
W zestawie:
Dron Mavic 3 Thermal 1x Akumulator drona – 39 cykli Aparatura sterująca DJI RC Pro Enterprise Ładowarka sieciowa USB-C 2x kabel USB-C Kabel zasilania Osłona kamery 2 pary zapasowych śmigieł Klucz imbusowy Karta pamięci 64GB Sandisk Extreme Walizka transportowa Szkło hartowane Sunnylife do aparatury DJI RC Pro
Zespół UAV GeoLab z Politechniki Warszawskiej wraz z Drony.net przeprowadził serię lotów testowych ze skanerem laserowym DJI Zenmuse L2. Loty testowe odbywały 20 września 2024 r. nad polem testowym dla systemów lidar UAV pod Warszawą. Na obszarze występują drzewa oraz niskie zabudowania i betonowe elementy pola testowego – dwuspadowe oraz prostopadłościenne. Dodatkowo w tym samym czasie przeprowadzono kilka nalotów testowych ze skanerem laserowym DJI Zenmuse L1 do celów porównawczych.
Rys. 1 Obszar testowy, nad którym przeprowadzono naloty
DJI Zenmuse L2: Test i porównanie z poprzednikiem
Po pozyskaniu danych w programie DJI Terra wygenerowane zostały chmury punktów. Wybrano parametry opracowania danych, a także przetestowano klasyfikację gruntu. Ponadto w oprogramowaniu DJI Terra można wyświetlać chmury według różnych atrybutów, w tym numer odbicia oraz wykonywać przekroje przez chmurę, co jest ważnym narzędziem w przypadku analiz danych ze skanowania laserowego.
W kolejnym kroku po przetworzeniu danych z nalotów zespół
przeprowadził szereg eksperymentów i analiz w oparciu o pozyskane dane i
posiadane geodezyjne pomiary terenowe. Przykładowe analizy to: gęstość chmury
punktów w zależności od wysokości lotu, wzoru skanowania i liczby
zarejestrowanych odbić, przechodzenie wiązki przez roślinność, rozkład punktów
na płaskiej powierzchni (tzw. szum w chmurze).
Chmura punktów charakteryzuje się innym rozkładem gęstości
punktów w zależności od wyboru trybu (wzoru) skanowania. W przypadku skanowania
w trybie okrągłym („kwiatek”) gęstość chmury punktów spada wraz z oddalaniem
się od środka pasa skanowania. W trybie liniowym natomiast gęstość chmury jest
bardziej stała w całym szeregu, na krańcach występuje wyższa gęstość chmury.
Gęstość chmury punktów ze skanera L2 jest porównywalna do gęstości chmury ze
skanera L1 (przy zastosowaniu takiej samej częstotliwości skanowania). W
przypadku trybu skanowania repetitive (liniowy) gęstość danych z pojedynczego
szeregu wyniosła ok. 400 punktów/m2, a dla trybu skanowania
non-repetitive (okrągły) między 200 a 400 punktów/m2 w zależności od
odległości od środka szeregu. W porównaniu ze skanerem L1, gęstość na płaskiej
powierzchni nie spada wraz ze wzrostem liczby rejestrowanych odbić.
Ponadto na podstawie pozyskanych danych można było przeanalizować m.in. przechodzenie (penetrację) wiązki lasera przez drzewa w przypadku różnej liczby zarejestrowanych odbić. Skaner DJI Zenmuse L2 umożliwia pozyskanie danych aż do 5 odbić jednej wiązki lasera, czym różni się od swojego poprzednika L1 (maksymalnie 3 odbicia). W tym celu wykonano przekroje przez chmury punktów. Analizowane w kontekście penetracji wiązki chmury punktów zostały pozyskane z wysokości 60 m AGL.
Rys. 2 Analiza przechodzenia wiązki przez drzewa w zależności od liczny rejestrowanych odbić
Przekroje pokazują, że im więcej odbić wiązki jest
rejestrowanych, tym więcej punktów jest widocznych w dolnych partiach drzew i
na gruncie. Różnica między 2 a 3 zarejestrowanymi odbiciami jest widoczna w
dolnych partiach roślinności, a różnica między 3 a 5 zarejestrowanymi odbiciami
jest już słabo zauważalna.
Na wybranym obszarze porównano także możliwości odwzorowania kształtu na danych ze skanera DJI Zenmuse L2. W tym celu wykonano także naloty ze skanerem L1. Do analizy kształtu wybrano schody przed budynkiem (Rys. 3) oraz betonowy, prostopadłościenny obiekt na polu testowym (Rys. 4). Wyniki analizy pokazują, że skaner L2 znacząco lepiej radzi sobie z odwzorowaniem kształtu. W przypadku schodów na chmurze ze skanera L2 można wyróżnić pojedyncze stopnie, które na chmurze ze skanera L1 nie są widoczne. W przypadku elementu betonowego, dla danych ze skanera L2 przyjmuje on rzeczywisty kształt, natomiast na danych z L1 krawędzie są wygładzone, a kształt zbliżony do dwuspadowego dachu. Lepsza rekonstrukcja kształtu na danych ze skanera L2 wynika z mniejszego rozmiaru śladu wiązki lasera (ang. Footprint) w porównaniu ze skanerem L1.
Rys. 3 Porównanie odwzorowania schodów między skanerami L1 a L2Rys. 4 Porównanie odwzorowania kształtu prostopadłościennego betonowego elementu między skanerami L1 a L2
W dalszej części przeanalizowano szumy występujące w danych ze skanera DJI Zenmuse L2, czyli rozbieżność punktów na płaskiej powierzchni. W porównaniu ze skanerem L1 szumy na wysokości lotu 60 m AGL były porównywalne, lecz w przypadku skanera L2 wraz ze wzrostem wysokości nie widać dużego wzrostu zaszumienia chmury. Ponadto wraz ze wzrostem wysokości lotu można zauważyć, że jakość rekonstrukcji kształtu schodów spada, choć nadal jest ona lepsza niż w przypadku danych ze skanera L1. Wynika to głównie z mniejszego rozmiaru śladu wiązki lasera skanera L2 w porównaniu ze skanerem L1.
Rys. 5 Analiza szumów na danych ze skanera L2 w zależności od wysokości lotu
Podsumowanie
Gęstość chmury punktów ze skanera L2 jest porównywalna do
gęstości chmury ze skanera L1 (przy zastosowaniu takiej samej częstotliwości
skanowania). W przypadku trybu skanowania repetitive (liniowy) gęstość danych z
pojedynczego szeregu wyniosła ok. 400 punktów/m2, a dla trybu skanowania
non-repetitive (okrągły) między 200 a 400 punktów/m2 w zależności od
odległości od środka szeregu. W porównaniu ze skanerem L1, gęstość na płaskiej
powierzchni nie spada wraz ze wzrostem liczby rejestrowanych odbić. Uzyskane
wyniki pokazały, że skaner DJI Zenmuse L2 charakteryzuje się przede wszystkim
lepszą rekonstrukcją kształtów oraz mniejszym szumem w chmurze (rozbieżnością
punktów na płaskiej powierzchni), co wynika z mniejszego rozmiaru śladu wiązki
lasera w porównaniu ze skanerem L1.
Do Europy oficjalnie już trafiła stacja dokująca DJI Dock 2, a wraz z nią nowe, dedykowane drony DJI Matrice 3D i DJI Matrice 3TD. Z tej okazji warto by było przybliżyć sobie różnice między nową stacją, a poprzednikiem. A różnic jest sporo i dotyczą nie tylko mniejszych rozmiarów.
Waga
Z mniejszymi rozmiarami wiąże się również duży spadek wagi. Ważący 34 kilogramów Dock 2, przy 105 kg poprzednika, to dużo większa mobilność i możliwość rozstawienia sprzętu w dwie osoby.
Czas lotu
Drony M3D i M3TD, chociaż mniejsze od quadrocopterów Matrice 30 wykorzystywanych w stacjach Dock pierwszej generacji, cechują się dłuższym czasem lotu – maksymalnie 50 minut, względem 40 minut w przypadku M30.
Większy sensor, mechaniczna migawka
Dron Matrice 3D posiada dużą matrycę CMOS i mechaniczną migawkę, zdolną m.in. do precyzyjnego mapowania terenu. Drony w stacji Dock 1 mogły być używane głownie do misji patrolowych i inspekcyjnych.
Automatyczne omijanie przeszkód
Nowe drony stacji DJI Dock 2 posiadają także możliwość automatycznego omijania przeszkód. Wersja M30 dla DJI Dock 1 przy napotkaniu przeszkody mogła jedynie przejść w stan zawisu lub wrócić w miejsce startu.
Prostszy design
Sama stacja została wyraźnie przebudowana i posiada teraz pochyłą rampę, ładowanie bezprzewodowe i mniej serwomechanizmów, co przekłada się na łatwiejszą obsługę. DJI Dock 1 posiadał skomplikowany mechanizm popychaczy i ładowanie kontaktowe, co mogło często utrudniać pracę.
Start bez RTK
Drony mogą teraz startować ze stacji DJI Dock 2 bez zakończonego “fixa” RTK, co znacząco przyspiesza przeprowadzanie misji. W przypadku poprzednika, trzeba było czekać na zapewnienie stabilnego sygnału RTK.
Ułatwione lądowanie
Dzięki technologii rozpoznawania obrazu, nowe drony dokładnie identyfikują markery pozycjonujące na lądowisku. W połączeniu z pochyłą rampą, daje to bardziej precyzyjne lądowanie. DJI Dock 1 polegał głównie na sygnale RTK i asyście algorytmów wizualnych.
Większy promień pracy
Drony w połączeniu z nową stacją Dock mogą pracować w promieniu 10 kilometrów, nadal posiadając zapas mocy na 10 minutowy zawis. W przypadku DJI Dock 1, maksymalny promień wynosił 7 kilometrów, po czym dron musiał wracać do stacji.
Ułatwione rozstawienie
Nowa stacja może być teraz rozstawiona w bardziej wymagających miejscach i posiada większe możliwości dla ustalenia alternatywnego punktu lądowania.
Większe możliwości software’owe
Poza różnicami w parametrach mechanicznych, DJI Dock 2 posiada więcej możliwości m.in. za sprawą oprogramowania DJI FlightHub 2. W skład nowych funkcji wchodzi m.in. mapowanie w chmurze, porównywanie modeli, edycja trasy lotu czy ustalanie trasy lotu na żywo.
Firma DJI wprowadziła opcję darmowego przedłużenia usługi DJI Care w wielu swoich produktach. Opcja ta, dostępna dotąd w kamerach Osmo Action, teraz obowiązuje również dla innych urządzeń, w tym dronów DJI Mini 3 Pro i DJI Mavic 3, czy gimbali ręcznych RS 3.
Nagroda za bezpieczne użytkowanie sprzętu
Opcja przedłużenia zakłada, że jeśli produkt nie był ani razu wymieniony w trakcie trwania podstawowej usługi Care, do urządzenia zostanie przypisane roczne przedłużenie usługi z jedną dopuszczalną, płatną wymianą.
Lista urządzeń z opcją darmowego przedłużenia usługi DJI Care
Segment dronów profesjonalnych DJI Enterprise stanowią ostatnimi czasy trzy serie quadrocopterów. Seria DJI Mavic 3 Enterprise, czyli M3 w wersji Enterprise oraz DJI Mavic 3 Thermal, stanowi klasę podstawową (Entry Level). W klasie średniej (Mid-Tier) znajdują się urządzenia DJI Matrice 30 / DJI Matrice 30T oraz dedykowana dla nich stacja ładująca DJI Dock. Do najwyższej klasy dronów profesjonalnych należy natomiast DJI Matrice 300 RTK oraz dedykowane mu sensory – Zenmuse H20, H20T, H20N, P1 oraz L1.
Urządzenia z segmentu DJI Enterprise mają zastosowanie m.in. w fotogrametrii, pracach inspekcyjnych, bezpieczeństwie publicznym, a w przypadku kamer termowizyjnych także w pożarnictwie i operacjach typu Search and Rescue (poszukiwanie ludzi). Poniżej przedstawiamy porównanie dronów profesjonalnych DJI z podziałem na wykonywanie zadanie.
Zastosowanie dronów DJI Enterprise w fotogrametrii
Mavic 3 Enterprise z modułem RTK (Kamera szerokokątna)
Do sprzedania mam kamerę DJI H20T do drona Matrice 300RTK.
H20T ma w sobie 4 sensory – kamera z obiektywem szerokokątnym 12 MP, kamera z 20-krotnym zoomem optycznym, dalmierz laserowy o zasięgu do 1200 metrów oraz radiometryczna kamera termowizyjna o rozdzielczości 640×512 px.
Sprzęt użyty kilka razy. Stan określam na idealny.
DJI Matrice 30T – dron specjalistyczny z segmentu DJI Enterprise – swoją premierę miał pod koniec marca i byliśmy bardzo zadowoleni, że udało nam się dość szybko dostać własny egzemplarz. 19 maja zorganizowaliśmy prezentację dla służb i grup poszukiwawczych, ponieważ są to główne grupy docelowe nowego quadrocoptera lidera z Shenzhen. Razem z M30T pokazaliśmy kamerę Zenmuse H20N, dedykowaną dla dronów Matrice 300 RTK, oraz nowe oprogramowanie FlightHub 2. Podczas prezentacji staraliśmy się uzyskać jak największy feedback od osób, dla których nowy sprzęt DJI mógłby okazać się najbardziej przydatny. Bogatsi o te informacje i własne przemyślenia, postanowiliśmy przedstawić naszą opinię nt. wyżej wymienionych produktów.
DJI Matrice 30T – budowa i części składowe systemu
Gdy postawiliśmy obok siebie DJI Matrice 300 i DJI Matrice 30T, różnica była aż nader widoczna. Pomimo zbliżonych parametrów i osiągów, M30T jest zauważalnie mniejszy od poprzednika. Dużo mniej też waży – 3,8 kg względem ponad 6 kg w M300. Wszystko jest zamknięte w poręczniejszej walizce. Wpływa to pozytywnie na czas przygotowania drona do lotu, co jest ważne szczególnie dla grup ratunkowo-poszukiwawczych. Razem z dronem i aparaturą, do walizki mieszczą się 6 akumulatory TB30 – 2 w dronie i 4 osobno. Rozkładanie ramion wymaga odrobiny praktyki, ale nie zajmuje wiele czasu. Trzeba natomiast uważać podczas ich składania, gdyż można wyszczerbić śmigło o niefortunnie wystający gimbal. Redukcja wagi i gabarytów może się też wiązać z faktem integracji kamery i gimbala z dronem. Nie uświadczymy tu wymiennych sensorów jak w M300, więc musimy się zadowolić tymi które mamy. A mamy ich cztery – kamerę szerokokątną, kamerę z zoomem, kamerę termowizyjną oraz dalmierz laserowy.
DJI Matrice 30T, Aparatura sterująca DJI RC Plus oraz ładowarka Battery Station BS30
Ładowarka Battery Station BS30
Osobnym elementem zestawu jest ładowarka Battery Station BS30. Tym razem stacja ładująca znajduje się w zestawie z dronem, w przypadku Matrice 300 RTK trzeba było kupować ją oddzielnie. Dzięki niej można ładować do 8 akumulatorów TB30 (w sekwencji po dwie) oraz do 2 akumulatorów WB37. Nie można ich natomiast w ładowarce transportować – stacja musi być otwarta podczas ładowania. Walizka nie posiada też blokady chroniącej przed opadnięciem wieka, jak było to w przypadku stacji ładującej BS60. Trzeba więc uważać. Pomimo tego, BS30 posiada jedną ważną dla służb zaletę – jest w stanie naładować 2 akumulatory TB30 od 20% do 90% w czasie 30 minut.
Aparatura sterująca DJI RC Plus
Wraz z nowym M30T mieliśmy możliwość pokazania aparatury DJI RC Plus. Jedna z jej największych zalet to ochrona przed wodą i pyłem IP54. Jest to ważne zwłaszcza dla służb, które często muszą reagować pomimo złych warunków atmosferycznych. Aparatura jest też świetnie wykonana, pewnie leży w dłoniach, czuć że jest wykonana z dobrych materiałów. Przyciski są rozłożone ergonomicznie, nie ma problemu z sięgnięciem któregokolwiek, a jest ich sporo. Problem zaczyna się gdy próbujemy zmienić ustawienia za pomocą ekranu dotykowego. Musimy wtedy trzymać RC Plus w jednej ręce, co, z racji wagi i sporej szerokości aparatury, grozi jej upuszczeniem. Wniosek jest jeden – „apka” potrzebuje szelek, a tych w momencie pisania tego tekstu jeszcze nie ma na rynku (ale się pojawią).
Czas pracy na jednym ładowaniu wynosi do 6 godzin, a w razie czego dostępna jest funkcja Hot Swap, pozwalająca na wymianę akumulatora bez wyłączania sprzętu. W drodze jest też Dongle pozwalający na dostęp do sieci 4G. Kwestia dostępu do internetu nadal jednak budzi pewien niepokój. Podobno DJI zamierza uniezależnić swój sprzęt od sieci, z tym że na tą chwilę brak jest szczegółów w tym temacie.
DJI RC Plus, Matrice 30T w tle
DJI Matrice 30T – lot
W locie Matrice 30T zachowuje się wyśmienicie, do czego producent w Shenzhen zdążył nas już przyzwyczaić. Pomimo mniejszych wymiarów i wagi, sprawia wrażenie stabilniejszego i pewniejszego w reakcjach niż Matrice 300 RTK. Dużą stabilność wykazuje też sygnał systemu transmisji Ocusync 3 Enterprise. Co prawda nie robiliśmy jeszcze testu zasięgu, ale w średnio zabudowanym terenie na dystansie 1- 2 kilometrów, wyświetlacz bez przerwy wskazuje maksymalną ilość kresek na wskaźniku siły sygnału. Podobnie jak M300, nowy Matrice 30T posiada podwójne, wzajemnie „wspierające” się moduły – m.in. IMU, barometry, kompasy, anteny, czy sygnał między kontrolerem lotu, a regulatorami. Do tego odbiornik ADS-B (wymagany prawnie w nowych dronach), odporność na pył / wodę IP55 i czujniki optyczne / ToF z 6 stron – jeśli chodzi o bezpieczeństwo lotu, jest jak zwykle bardzo dobrze.
DJI Matrice 30T gotowy do lotu
DJI Matrice 30T – kamera
Przejdźmy do serca systemu, czyli kamery. Jeśli chodzi o pracę wszystkich sensorów, da się zauważyć poprawę algorytmów kontroli, a prawdopodobnie również dużo większą moc obliczeniową układu sterowania, odpowiadającego z pracę systemów optycznych. Czuć dużą responsywność, czy to przy sterowaniu ruchami kamery, czy podczas płynnych przejść np. pomiędzy sensorem szerokokątnym, a kamerą z zoomem. Ostrzenie obrazu też wydaje się być wyraźnie szybsze.
W przypadku M30T hybrydowy, optyczny zoom jest 16-krotny. To mniej niż w Zenmuse H20T (23x), ale szczerze mówiąc nie zauważyliśmy znacznej różnicy. Być może w przypadku niektórych inspekcji to może być za mało, ale uważamy że dla misji SAR to wystarczające powiększenie. Trzeba też pamiętać, że kamera z tak dużym, optycznym zoomem i termowizją, na takim niewielkim sprzęcie, to nie lada wyczyn. A współpraca między kamerą z zoomem, a termowizją robi wrażenie. DJI zakończyło współpracę z firmą FLIR, więc nie uświadczymy tu już systemu MSX®. Producent z Shenzhen zastosował jednak autorski system nakładania szczegółów na obraz termowizyjny i działa on równie dobrze.
Określanie odległości od celu za pomocą dalmierza działa tu tak samo dobrze jak w przypadku Zenmuse H20T. Dodatkowo, oprogramowanie pozwala na oznaczanie celu na mapie i wyznaczanie jego współrzędnych. Działa to świetnie i może być kluczowym elementem w operacjach ratowniczo-poszukiwawczych. O ile mamy dostęp do Internetu, ale o tym problemie wspominaliśmy już wcześniej.
Warto też zwrócić uwagę na kamerę FPV, tym razem wyposażoną w sensor low light. Dzięki temu, nawet w nocy możliwe jest zorientowanie się w pozycji drona – w podglądzie z kamery wyraźnie widzimy linię horyzontu, czy nawet zarysy obiektów, nawet pomimo sporego “ziarna”. Działa to naprawdę świetnie.
Zintegrowany gimbal z kamerą DJI Matrice 30T
FlightHub 2
Platforma operacyjna FlightHub 2 znajdować się będzie do końca roku w fazie beta, dlatego prawdopodobnie przyjrzymy się jej dokładnie w późniejszym czasie. Dość jednak powiedzieć, że system udało się uruchomić na restauracyjnym WiFi i przekazać pogląd ze współrzędnymi na 4 urządzenia mobilne jednocześnie. Nie działało to bardzo płynnie, ale naszym zdaniem to i tak duży progres względem średnio udanego FlightHuba w wersji pierwszej. Od naszych klientów również słyszymy, że beta z bugami już teraz jest dużo lepsza od poprzednika.
DJI Matrice 300 RTK z podwieszoną kamerą Zenmuse H20N, w tle odczyt z oprogramowania DJI FlightHub 2
Zenmuse H20N
Oprócz DJI Matrice H30T mieliśmy możliwość zaprezentowania kamery Zenmuse H20N. Kamera, kompatybilna z dronami DJI Matrice 300 RTK, jest w stanie uzyskać wyraźny obraz, w otoczeniu gdzie jedynym oświetleniem są gwiazdy. W połączeniu z zoomem, termowizją i dalmierzem, daje to elastyczny system do misji SAR w trudnych warunkach. Na pierwszy rzut oka działa to bardzo dobrze. Nasz egzemplarz miał drobne problemy z automatycznym ostrzeniem, jednak najbliższe aktualizacje mają ten problem rozwiązać.
DJI Zenmuse H20N
Podsumowanie
DJI reklamuje swoje nowe produkty głównie jako sprzęt dla służb i nie jest to przypadek. O ile w przypadku np. inspekcji, pewne parametry mogą (choć nie muszą) być zbyt niskie, to na tą chwilę nie potrafimy sobie wyobrazić lepszego sprzętu dla służb, szczególnie do misji ratowniczo-poszukiwawczych.
Herelink jest systemem transmisji dalekiego zasięgu, zaprojektowanym przez zespół ProfiCNC / HEX, czyli producentów jednego z bardziej uznanych kontrolerów lotu – Pixhawk 2.1. System zapewnia kompleksową transmisję: sterowanie, telemetrię i transmisję obrazu. Najważniejszą cechą systemu Herelink jest zasięg, który wynosi nawet do 12 km w trybie CE i 20 km w trybie FCC. Cechy produktu: Transmisja obrazu, telemetria i sterowanie w jednym Zasięg do 12km CE / 20km FCC Częstotliwość 2.4 GHz WiFi LTE Aparatura sterująca z wbudowanym ekranem dotykowym 5.5″ Telemetria realizowana przez układ UART Transmisja obrazu 1080p w 60 klatkach Kompatybilny z protokołem MavLink Obsługa protokołów SBUS / iBUS Dwa wejścia HDMI Moduły WiFi i Bluetooth oraz port USB do komunikacji z innymi urządzeniami. Jak widać na zdjęciach sprzęt jest praktycznie nowy (zmieniły się wymagania projektu).