9 listopada firma Sony zapowiedziała wypuszczenie na rynek własnego drona – Sony Airpeak. Z krótkiej informacji możemy się dowiedzieć, że producent planuje powiązać swój nowy projekt z technologią AI. Pokazano również krótki teaser:
Dodatkowo, na stronie projektu widnieje adnotacja o poszukiwaniu potencjalnych partnerów biznesowych ze Stanów Zjednoczonych i Japonii. Start projektu Sony Airpeak planowany jest na wiosnę 2021 roku. I to w zasadzie tyle. Na więcej informacji trzeba będzie poczekać parę miesięcy, ale już teraz można znaleźć kilka tematów do przemyśleń.
Przykładowo, poszukiwania Sony ograniczają się tylko do Stanów i Japonii, więc wcale nie jest pewne, że nowy produkt technologicznego giganta się u nas pojawi (lub pojawi się znacznie później). Druga rzecz to kwestia konkurencji. Nawet tak potężnej firmie trudno będzie wejść na rynek zdominowany przez firmę DJI. Próbowały tego już wcześniej uznane marki, jak choćby GoPro (z opłakanym skutkiem). A moloch z Shenzen nie ma w zwyczaju dzielić się rynkiem. Potwierdza to nie tak dawna sytuacja z firmą Autel. Chwilę po zapowiedzi drona Autel Thermal, kompaktowego drona z kamerą termowizyjną o znośnej rozdzielczości, firma DJI przedstawiła drona Mavic 2 Enterprise Advanced. Nie trzeba chyba wspominać, że główną różnicą tego modelu względem poprzednika jest wyższa rozdzielczość termowizji.
Inna sprawa to konstrukcja. Z krótkiego filmu można wywnioskować, że dron Sony nie będzie zabawką za kilka złotych. Przemawia za tym widoczne ramię z włókna węglowego, masywna budowa dzwonka i dwułopatowe śmigło, przedzielone mocowaniem. Takie rozwiązania znajdowały dotąd zastosowanie tylko w dużych, przemysłowych konstrukcjach. Pytanie tylko czy teaser przedstawia konstrukcję, która faktycznie znajdzie się w Sony Airpeak.
W związku z tak małą ilością informacji pozostaje tylko czekać i mieć nadzieję, że Airpeak nie podzieli losu drona GoPro Karma.
Aktualizacja 12.01.2021
Kilka dni po naszym wpisie (swoją drogą, trochę spóźnionym), Sony zaprezentowało drona Airpeak na targach CES2021.
Sony Airpeak został pokazany w akcji przy okazji prezentacji Sony Vision-S – samochodu elektrycznego:
Poza materiałami video nie dowiedzieliśmy się wiele więcej. Ot tyle, że według producenta Sony Airpeak to najmniejszy dron, współpracujący z kamerami serii Sony Alpha™. Na filmikach widać natomiast między innymi, że dron wykorzystuje gimbal Gremsy T3. Wyraźne są też podobieństwa do produktów firmy DJI. Airpeak, podobnie jak DJI Inspire 2, lata na dwóch bateriach jednocześnie, widoczna jest też prawie identyczna kamera FPV. Można również zauważyć system omijania przeszkód, bliźniaczo podobny do systemu DJI Guidance. Po obejrzeniu materiału, z pewnością możemy natomiast wykluczyć, że będzie to dron kompaktowy. Walizka i sposób mocowania podwozia, bardziej przypominają DJI Matrice 300, niż konstrukcje mieszczące się w plecaku. Trudno jednakże wyrokować na tą chwilę czy Sony Airpeak odniesie jakiś sukces na rynku, ponieważ nie poznaliśmy dotąd żadnych parametrów technicznych. Dla kogo więc nowy dron Sony może być łakomym kąskiem? Potencjalnie, może stać się ciekawym rozwiązaniem dla filmowców zawiedzionych jakością dronów Inspire 2 lub nie mogącym się doczekać kolejnej odsłony popularnego flagowca DJI. Z tym że, jak już pisaliśmy wyżej, DJI nie lubi konkurencji. Czy to więc znak, że niedługo ujrzymy zapowiedź Inspire 3?